Zaloguj się
Wszystkie książki

Aniołek dla Madzi

Aniołek dla Madzi
aniołek z poświatą
DP_okladka_tyl
Książkę tę dla Madzi napisali ciocia Ania i wujek Piotrek
Wierzbna, 8 czerwca 2019
On nie pozwoli
zachwiać się Twej nodze
ani się zdrzemnie Ten,
który Cię strzeże.
- Pismo św.
Psalm 121,3
niemowlę
Książkę tę dla Madzi napisali ciocia Ania i wujek Piotrek
Wierzbna, 8 czerwca 2019
On nie pozwoli
zachwiać się Twej nodze
ani się zdrzemnie Ten,
który Cię strzeże.
- Pismo św.
Psalm 121,3
niemowlę
Jak co roku, w sylwestrowy, wczesny poranek Anioł Michał urządzał tradycyjny bal dla wszystkich swoich aniołków. Była to nie tylko okazja do pożegnania starego roku i przywitania nowego, lecz również nagroda dla nich za 12 miesięcy trudów i opieki sprawowanej nad swoimi podopiecznymi. Bal odbywał się o tej porze, a nie wieczorem, gdyż wczesny poranek 31 grudnia był zawsze najspokojniejszym czasem w całym roku. Ludzie śpią wtedy w najlepsze, zbierając siły na sylwestrowe szaleństwo, a aniołowie stróże mają wtedy najmniej pracy. Bal sylwestrowy u Anioła Michała jest zawsze wielkim wydarzeniem. Harfy i trąby anielskie wygrywają najwspanialszą muzykę, kucharz serwuje najwyśmienitsze dania, a gwiazdy świecą jaśniej niż kiedykolwiek w roku, wypełniając swym blaskiem całe niebo.
-Halo! Zaczekajcie na mnie!- Elwirka, Maurycy i Feliks usłyszeli cieniutki głosik i dźwięk maleńkich, szybciutko trzepoczących skrzydełek. Odwrócili się zdziwieni, a za nimi leciała Hania, aniołek przewodnik sójek wybierających się za morze.- Zamierzaliście udać się na bal beze mnie? - zapytała poirytowana Hania, marszcząc swoje malutkie czółko.
niemowlę
chmura2
chmura2
- Ależ oczywiście, że nie! - odpowiedziała pośpiesznie Elwirka. Szukaliśmy cię właśnie. Chodź! Uwielbiamy przecież wszędzie chodzić z tobą - kontynuowała Elwirka, ignorując dyskretny chichot Feliksa i Maurycego. Gdy dotarli na miejsce Hania Była oszołomiona tym, co zobaczyła. Lecąc powolutku, przyglądała się wszystkiemu z ogromnym zaciekawieniem, a jej twarz promieniała szerokim uśmiechem. Anielica nawet nie zauważyła, że towarzyszące jej aniołki zniknęły. Po chwili zauważyła, że Maurycy, Feliks i Elwirka rozmawiają z Aniołem Michałem. Niestety ich zatroskane twarze nie wróżyły nic dobrego. Anioł Michał położył dłoń na ramieniu Maurycego, a po chwili wszyscy popatrzyli w stronę Hani.
Elwirka podfrunęła i rzekła poważnym tonem:- Haniu, wiem, że bal sylwestrowy u Anioła Michała jest wydarzeniem, na które czekałaś cały rok. Jednak jako anioł przewodnik masz do spełnienia bardzo ważną misję. Na ten świat wybiera się właśnie dziewczynka, która nieco się pospieszyła. Twoim zadaniem jest dopilnować, aby bezpiecznie pokonała tę drogę.
niemowlę
Sójki wybierające się za morze, to nie to samo co dziecko - pomyślała i po chwili rzekła: -Dam radę!
Również Maurycy musiał udać się z Hanią na ziemię, gdyż tą małą dziewczynką była siostrzyczka jego podopiecznego, Michałka. Aniołek musiał wrócić do swoich obowiązków i towarzyszyć chłopcu w tym wyjątkowym czasie.
Gdy dotarli do Krakowa, było jeszcze bardzo wcześnie, godzina 6.00 rano. Zajrzeli przez okno jednego z mieszkań, ujrzeli spokojnie śpiącego Michałka i zatroskanych rodziców, Kasię i Marcina, pospiesznie pakujących szpitalna torbę.
- Wiem, że bardzo się martwicie, ale jestem tu i pomogę waszej córeczce bezpiecznie przyjść na ten świat - szepnęła Hania.
Rodzice musieli poczuć obecność małego aniołka, ponieważ w tym samym momencie poczuli, że wszystko będzie dobrze. Hania udała się za samochodem w kierunku szpitala, zaś Maurycy towarzyszył Michałkowi. Dopilnował, aby chłopiec grzecznie zjadł śniadanie i szeptał mu co chwilę do ucha:-Musisz być teraz Michałku bardzo dzielny. Niedługo zostaniesz starszym bratem. Rodzice i twoja siostrzyczka potrzebują teraz twojej pomocy. Mimo, że chłopiec nie mógł widzieć ani słyszeć Maurycego doskonale czuł i wiedział co ma robić.
niemowlę
W szpitalu Hania nie odstępowała rodziców na krok. Gdy nadszedł czas, wraz z mamusią udała się na specjalną salę. Było tam mnóstwo ludzi w jednakowych strojach, którzy zajęli się Kasią.
- A teraz weź głęboki oddech i zapłacz, ile sił w płuckach, rzekła Hania do dziewczynki, która o 15.31 pojawiła się na świecie. - Wiem, że teraz jest ci zimno, a światło razi twoje oczka, ale jestem przy tobie i wszystko będzie dobrze. Hania  spojrzała na Madzię, kruszynkę o drobniutkich stópkach i maleńkich rączkach, śpiącą pupinką do góry w ciepłym inkubatorze i wiedziała, że jest to najpiękniejszy Sylwester w jej życiu i od tej pory każdy następny będzie podwójną okazją do świętowania. Również Maurycy był świadomy tego, że ten dzień i dla niego będzie szczególny, gdyż od tej pory Hania będzie najbliższym jego sercu aniołkiem i dołączy do zgranej paczki, którą tworzyli wspólnie z Feliksem i Elwirką. Kilka dni później Hania, siedząc na oparciu fotelika, towarzyszyła Madzi i jej rodzicom w drodze do domu.

niemowlę
- Czeka tam na ciebie podekscytowany, wyjątkowy chłopiec -  szeptała dziewczynce do ucha - To twój starszy braciszek, Michałek, który będzie towarzyszem najbardziej zwariowanych zabaw i obrońcą przed każdym, kto będzie próbował cię skrzywdzić. Radości i przytulańcom nie było końca. Aniołki, Hania i Maurycy, obserwowały ten cudowny moment ze wzruszeniem.

Kilka miesięcy później, 8 czerwca 2019 roku, nadeszła wyjątkowa chwila. Madzia, w otoczeniu najbliższych przyjęła Chrzest Święty i po raz pierwszy spotkała się z Panem Jezusem. Dla Hani był to również szczególny, lecz niezbyt męczący dzień, gdyż dziewczynka była bardzo grzeczna i w ogóle nie płakała. Wycieńczeni byli za to Maurycy, Elwirka i Feliks, gdyż z trudem nadążali za swoimi podopiecznymi, którzy biegali niestrudzenie w ogrodzie.
niemowlę
Madziu,
W  dniu Chrztu Świętego życzymy Ci,
Aby w Twojej ziemskiej drodze Twój
Anioł Stróż zawsze CIę bronił, wspierał,
Aby Pan Bóg obdarzył CIę swoimi łaskami,
Zdrowia, miłości i radości.

ciocia Ania, wujek Piotrek
Maja i Mateuszek





miejsce na zdjęcie
Madziu,
W  dniu Chrztu Świętego życzymy Ci,
Aby w Twojej ziemskiej drodze Twój
Anioł Stróż zawsze CIę bronił, wspierał,
Aby Pan Bóg obdarzył CIę swoimi łaskami,
Zdrowia, miłości i radości.

ciocia Ania, wujek Piotrek
Maja i Mateuszek





miejsce na zdjęcie
DP_okladka_tyl
Ocena
0
/ 0
Liczba stron 16
Data utworzenia
Popularność

Umieść książkę na swojej stronie

Skopiuj poniższy kod HTML i wklej go na swojej stronie:

Blog