Agata Wyskoczyńska
WIERSZOWANE BAJECZKI DO PODUSZECZKI
Agata Wyskoczyńska
Wierszowane
bajeczki
do poduszeczki

Nad morze przyjechała Modna Pani
z dużym kapeluszem i trzema pieskami:
z czerwoną kokardką - biały pudelek,
czarny jak węgiel - malutki ratlerek
i z rudą plamką - zwykły kundelek.
N a d m o r z e m





Nad morze przyjechała Modna Pani
z dużym kapeluszem i trzema pieskami:
z czerwoną kokardką - biały pudelek,
czarny jak węgiel - malutki ratlerek
i z rudą plamką - zwykły kundelek.
N a d m o r z e m





Bagaż Modna Pani miała przeogromny,
dwie czarne walizki i trzy małe torby:
pierwsza granatowa w zieloną kratkę,
druga różowa z pachnącym kwiatkiem
i trzecia, co miała naszytą łatkę.
W hotelu bagaż Pani zostawiła,
walizki i torby równo ustawiła:
pierwszą granatową w zieloną kratkę,
za nią różową z pachnącym kwiatkiem
i trzecią, co miała naszytą łatkę.





Gdy morskiej kąpieli Pani zażywała,
o swoich trzech pieskach całkiem zapomniała:
z czerwoną kokardką - o białym pudelku,
o czarnym jak węgiel - małym ratlerku
i z rudą plamką - o zwykłym kundelku.
A pieski na plaży dziurę wykopały
i w zabawie wszystkie do niej powpadały:
z czerwoną kokardką - biały pudelek, czarny jak węgiel - malutki ratlerek
i z rudą plamką - zwykły kundelek.




A Modna Pani trzech piesków szukała,
nawet w małych torbach pieski znaleźć chciała:
w tej granatowej, w zieloną kratkę,
w różowej z pięknie pachnącym kwiatkiem,
w trzeciej, co miała naszyta łatkę.
I nigdzie Pani piesków nie znalazła,
i smutna Pani na plaży usiadła.





I nagle, gwałtownie Pani podskoczyła,
bo biegnące pieski w dali zobaczyła:
z czerwoną kokardką - białego pudelka,
czarnego jak węgiel- małego ratlerka
i z rudą plamką - zwykłego kundelka.
Zguby się znalazły! Pani uśmiechnięta,
o swoich pupilach będzie już pamiętać.





Mama kupiła nową książeczkę,
żeby poczytać ładną bajeczkę.
Lecz kiedy tylko ją otworzyła
zielona żabka z niej wyskoczyła.
Zarechotała do mnie wesoło,
mrugnęła oczkiem, skoczyła wkoło.
Zaraz usiadła na tej książeczce
i się schowała w swojej bajeczce.B a j k o l a n d i a





Na drugiej stronie, na małym wzgórku,
postać w czerwonym, małym kapturku,
krzyknęła do mnie, że za chwil kilka
spotka w tym lesie pewnego wilka.
Szybko więc kartki poprzewracałem,
bo tego wilka się trochę bałem.
Na nowej stronie, istotka mała
z czapką i brodą w kąciku stała.
Więc uśmiechnąłem się ciut nieśmiało:
"Jak cię zwą?"- pytam. "Mnie?- Hałabałą!
Jestem krasnalem!"- radośnie krzyknął
i już po chwili w swej bajce zniknął.
Karteczki dalej więc przewracałem,
nagle Królową Śniegu spotkałem.
Wokół niej lód i wszędzie biało
i mrozem od niej mocno powiało.
Więc wyskoczyłem z tejże bajeczki,
by nie przymarznąć do mej książeczki.







I tak ją całą pooglądałem,
mnóstwo przyjaciół przy tym spotkałem:
Z Bolkiem i Lolkiem podróżowałem,
z Mają i Guciem sobie fruwałem.
Z Reksiem uczyłem zwierzęta śpiewać,
z Tarzanem w dżungli liczyłem drzewa.
Byłem u króla na zamku dużym,
żeby odpocząć w mojej podróży.
No i z Kopciuszkiem troszkę tańczyłem,
tańcem tym bardzo się przemęczyłem.
I przyszła mama, książkę zabrała
i spać natychmiast iść mi kazała.








Byłem u króla na zamku dużym,
żeby odpocząć w mojej podróży.
No i z Kopciuszkiem troszkę tańczyłem,
tańcem tym bardzo się przemęczyłem.
I przyszła mama, książkę zabrała
i spać natychmiast iść mi kazała.
Dobranoc
W m o r s k i c h
g ł ę b i n a c h
W morskich głębinach jest taka kraina,
gdzie żyją stworki, różne potworki:
ryby z nogami, małże z rogami.
Kwiaty są czarne, liście bezbarwne,
kraby i raki jedzą tataraki.
Więc kiedy trafisz w morskie głębiny
spróbuj poszukać tejże krainy.
Gdy jej nie znajdziesz weź kartkę, pędzle
i ją namaluj. Tylko czym prędzej!
Inaczej zniknie owa kraina,
hen, gdzieś daleko w morskich głębinach...
W m o r s k i c h g ł ę b i n a c h
W morskich głębinach jest taka kraina,
gdzie żyją stworki, różne potworki,
ryby z rogami, małże z nogami,
kwiaty są czarne, liście bezbarwne,
kraby i raki jedzą tataraki.
spróbuj poszukać tejże krainy.
Gdy jej nie znajdziesz weź kartkę, pędzle
i ją namaluj. Tylko czym prędzej!
Inaczej zniknie owa kraina,
hen, gdzieś daleko w morskich głębinach...
dobranoc



Byłem u króla na zamku dużym,
żeby odpocząć w mojej podróży.
No i z Kopciuszkiem troszkę tańczyłem,
tańcem tym bardzo się przemęczyłem.
I przyszła mama, książkę zabrała
i spać natychmiast iść mi kazała.
Dobranoc
W m o r s k i c h
g ł ę b i n a c h
W morskich głębinach jest taka kraina,
gdzie żyją stworki, różne potworki:
ryby z nogami, małże z rogami.
Kwiaty są czarne, liście bezbarwne,
kraby i raki jedzą tataraki.
Więc kiedy trafisz w morskie głębiny
spróbuj poszukać tejże krainy.
Gdy jej nie znajdziesz weź kartkę, pędzle
i ją namaluj. Tylko czym prędzej!
Inaczej zniknie owa kraina,
hen, gdzieś daleko w morskich głębinach...
W m o r s k i c h g ł ę b i n a c h
W morskich głębinach jest taka kraina,
gdzie żyją stworki, różne potworki,
ryby z rogami, małże z nogami,
kwiaty są czarne, liście bezbarwne,
kraby i raki jedzą tataraki.
spróbuj poszukać tejże krainy.
Gdy jej nie znajdziesz weź kartkę, pędzle
i ją namaluj. Tylko czym prędzej!
Inaczej zniknie owa kraina,
hen, gdzieś daleko w morskich głębinach...
dobranoc




Ocena |
/
0
|
---|---|
Liczba stron | 20 |
Data utworzenia | |
Popularność |