Hubert i wielki konkurs

WESOŁE MIASTECZKO TO JEST ULUBIONE MIEJSCE WSZYSTKICH DZIECI. MOŻNA TU PRZEŻYĆ CUDOWNE ZABAWY I PRZYGODY.

A JAK KTOŚ MIESZKA W WESOŁYM MIASTECZKU TO TAKICH PRZYGÓD MA CAŁE MNÓSTWO. 

       NAZAJUTRZ, WCZESNYM RANKIEM, PAN GABRIEL Z HUBERTEM POSZLI OBEJRZEĆ BAŁAGAN PO BURZY I WIETRZE. NIE BYŁO TAK ŹLE, TROCHĘ GAŁĘZI, WYWRÓCONA TABLICA INFORMACYJNA.

- TATO, SZYBKO SIĘ Z TYM UPORAMY- RZEKŁ ZADOWOLONY HUBERT.

       DOCHODZILI WŁAŚNIE DO KOŃCA LUNAPARKU, GDY ICH OCZOM UKAZAŁ SIĘ STRASZNY WIDOK.

KARUZELA Z PIĘKNIE MALOWANYMI FILIŻANKAMI BYŁA CAŁKOWICIE ZNISZCZONA. KOLOROWE LAMPKI ZERWANE, BO WIATR POWALIŁ NA NIE ROSNĄCĄ OBOK LIPĘ. PAN GABRIEL I HUBERT STALI W MILCZENIU. NIE MOGLI UWIERZYĆ W TO, CO WIDZĄ. WIEDZIELI, ŻE CZEKA ICH DUŻO PRACY.

- TATO, POMOGĘ ZARAZ PO LEKCJACH- POWIEDZIAŁ SMUTNO HUBERT.

         PO POWROCIE ZE SZKOŁY HUBERT POBIEGŁ DO WESOŁEGO MIASTECZKA, ŻEBY POMÓC W SPRZĄTANIU, ALE WSZYSTKO BYŁO JUŻ ZROBIONE. W MIEJSCU FILIŻANEK STAŁ WIELKI NAPIS O KONKURSIE NA PROJEKT KARUZELI. NAGRODĄ BYŁ CAŁODZIENNY BILET DO LUNAPARKU.     

      HUBERT JUŻ MIAŁ PLAN, BO OD DAWNA INTERESOWAŁY GO KONSTRUKCJE KARUZEL.

      ZARAZ PO ODROBIENIU LEKCJI ZABRAŁ SIĘ ZA PROJEKT: RYSUNEK I OPIS. SKOŃCZYŁ DOPIERO WIECZOREM. JESZCE RAZ OBEJRZAŁ SZKIC I GŁOŚNO PRZECZYTAŁ INSTRUKCJĘ:

                 

                    KARUZELA - ALE KOSMOS!

1. TRZEBA POSTAWIĆ KONSTRUKCJĘ-NAMIOT W KSZTAŁCIE KOPUŁY.

2. W ŚRODKU NA OKRĄGŁEJ PLATFORMIE STAĆ BĘDZIE KARUZELA Z PIĘCIOMA RAMIONAMI A NA NICH RAKIETY, UFO, STATKI KOSMICZNE I DO NICH WSIADAJĄ LUDZIE.

3. WEWNĄTRZ KOPUŁY JEST CIEMNO: CZARNO, FIOLETOWO, GRANATOWO.

4. GDY WSZYSCY WSIĄDĄ, ZAPNĄ PASY GASNĄ ŚWIATŁA I ZACZYNA SIĘ ODLICZANIE: 10.9.8.7.6.5.4.3.2.1 START!

5. Z PROJEKTORA WYŚWIETLANE SĄ PLANETY, ASTEROIDY, GWIAZDY, A KARUZELA SIĘ KRĘCI, UNOSI, OPADA. WSZYSCY SĄ W KOSMOSIE.

6. POTEM HAMULCE, KONIEC I GŁOS: MISJA SKOŃCZONA. DZIĘKUJEMY.

7. PASAŻEROWIE WYCHODZĄ ZADOWOLENI.