Agata Wyskoczyńska
FANTASTYCZNA WYPRAWA KOSMICZNA
AGATA WYSKOCZYŃSKA
FANTASTYCZNA
WYPRAWA
KOSMICZNA
W KOSMOS HUBERT POLECIAŁ KIEDYŚ O PÓŁNOCY,
WYSTARTOWAŁ Z BALKONU PEŁEN DOBREJ MOCY,
W SWOIM STATKU KOSMICZNYM OKRĄGŁYM, NIEDUŻYM
ZWIEDZIŁ WIELKIE PLANETY W CZASIE SWEJ PODRÓŻY.
A PLAN MIAŁ JUŻ SPISANY, GDY SIERPNIOWĄ NOCĄ
RAZEM Z DZIADKIEM ZOBACZYŁ GWIAZDĘ SPADAJĄCĄ.
BY TWOJE ŻYCIE SYNKU
BYŁO CIEKAWĄ PODRÓŻĄ,
NIGDY NIE REZYGNUJ Z MARZEŃ...
kochająca Mama
W KOSMOS HUBERT POLECIAŁ KIEDYŚ O PÓŁNOCY,
WYSTARTOWAŁ Z BALKONU PEŁEN DOBREJ MOCY,
W SWOIM STATKU KOSMICZNYM OKRĄGŁYM, NIEDUŻYM
ZWIEDZIŁ WIELKIE PLANETY W CZASIE SWEJ PODRÓŻY.
A PLAN MIAŁ JUŻ SPISANY, GDY SIERPNIOWĄ NOCĄ
RAZEM Z DZIADKIEM ZOBACZYŁ GWIAZDĘ SPADAJĄCĄ.
BY TWOJE ŻYCIE SYNKU
BYŁO CIEKAWĄ PODRÓŻĄ,
NIGDY NIE REZYGNUJ Z MARZEŃ...
kochająca Mama
W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI MARS - PLANETA CZERWONA
OD ZIEMI NIE TAK BARDZO Z WSZYSTKICH ODDALONA.
CHCIAŁ UJRZEĆ TE KANIONY, WULKANY, KRATERY,
O KTÓRYCH PRZECZYTAŁ KSIĄŻEK... CHYBA CZTERY!
TAK W TAJEMNICY ZDRADZĘ: HUBERT SOBIE MARZYŁ
SPOTKAĆ TAM MARSJANINA I TROCHĘ POGWARZYĆ.
CHYBA SIĘ MU UDAŁO, BO PRZYSŁAŁ WIADOMOŚĆ,
ŻE PO MARSIE Z NIM CHODZIŁ NIEZIEMSKI JEGOMOŚĆ.
Z MARSA HUBERT POLECIAŁ ZOBACZYĆ JOWISZA,
TO NAJWIĘKSZA PLANETA, A JAKA TAM CISZA,
ALE ZA TO JEST JASNO I TAKA POŚWIATA,
ŻE HUBERT ZAMKNĄŁ OCZY, GDY WOKÓŁ NIEJ LATAŁ.
I TEŻ MAŁO NAPISAŁ NAM O TEJ PLANECIE.
WIĘC SIĘ TERAZ JUŻ WIĘCEJ O NIEJ NIE DOWIECIE
PO CZTERECH DNIACH W KOSMOSIE HUBERT SWOIM STATKIEM
WYLĄDOWAŁ NA GWIEŹDZIE, KTÓRĄ WIDZIAŁ Z DZIADKIEM.
A GWIAZDA ZARYCZAŁA, AŻ HUBERT PODSKOCZYŁ
I DO STATKU SWOJEGO JAK NAJSZYBCIEJ WSKOCZYŁ.
JUŻ SILNIK URUCHAMIAŁ SKACZĄC JAK KOZICA,
AŻ WYKRZYKNĄŁ, ŻE TO JEST:
WIELKA NIEDŹWIEDZICA!!!
ZARAZ POTEM POLECIAŁ NA GWIAZDĘ POLARNĄ,
NA KTÓREJ MIAŁ PRZEŻYĆ PRZYGODĘ KOSZMARNĄ:
BO GDY WRESZCIE NA GWIEŹDZIE STATKIEM WYLĄDOWAŁ,
KOSMICZNY SKAFANDEREK NA STATKU SIĘ SCHOWAŁ.
WIĘC NASZ BIEDNY HUBERCIK STATKU NIE OPUŚCIŁ,
A TAK BARDZO CHCIAŁ Z GWIAZDY CAŁUSKI NAM PUŚCIĆ.
A W DRODZE POWROTNEJ HUBERT ZAPLANOWAŁ
ODWIEDZIĆ JESZCZE KSIĘŻYC, WIĘC TAM WYLĄDOWAŁ.
OCH! CO SIĘ TAM DZIAŁO! ACH! CUDA I RADOŚCI
SPOTKAŁ IMĆ TWARDOWSKIEGO, WSZYSTKICH JEGO GOŚCI.
TEN NASZ MAŁY BOHATER ZAWSZE O TYM MARZYŁ,
BY GLOB SREBRNY TAK Z BLISKA MÓGŁ KIEDYŚ ZOBACZYĆ.
LECZ WSZYSCY DOROŚLI Z MARZEŃ DZIECKA KPILI,
WIĘC GDY WYSŁAŁ IM ZDJĘCIA, BARDZO SIĘ ZDZIWILI.
I TAK HUBERT PODRÓŻNIK PRZEZ DNI JESZCZE WIELE
PRZEMIERZAŁ GALAKTYKI, BY W KOŃCU W NIEDZIELĘ
MINĄĆ ASTEROIDĘ I ZIEMIĘ ZOBACZYĆ,
NA KTÓRĄ MLECZNA DROGA POMOGŁA MU TRAFIĆ.
TAK WIĘC HUBERT ZAKOŃCZYŁ PRZYGODĘ KOSMICZNĄ.
WYLĄDOWAŁ NA ZIEMI I W SWYM DOMKU ZNIKNĄŁ.
TAK WIĘC HUBERT ZAKOŃCZYŁ PRZYGODĘ KOSMICZNĄ.
WYLĄDOWAŁ NA ZIEMI I W SWYM DOMKU ZNIKNĄŁ.
| Ocena |
/
1
|
|---|---|
| Liczba stron | 12 |
| Data utworzenia | |
| Popularność |
Podziel się!
Myszka Melania jest chora
Myszka Melania wyjeżdża na wakacje