Zaloguj się
Wszystkie książki

Niespodziewany prezent

Niespodziewany Prezent
dziewczynka z balonikami
Pozostań na długo naszą małą córeczką... i nie przestawaj marzyć.
Mama i Tata
- Mamooo! Tatooooo! To już dziś! Dziś są moje urodziny..... - Maja obudziła się z samego rana i takim powitaniem obudziła swoich rodziców.
- Tak kochanie to już dziś.
- Hura!!! Dzisiaj dostanę moje wyczekane prezenty!
Pozostań na długo naszą małą córeczką... i nie przestawaj marzyć.
Mama i Tata
- Mamooo! Tatooooo! To już dziś! Dziś są moje urodziny..... - Maja obudziła się z samego rana i takim powitaniem obudziła swoich rodziców.
- Tak kochanie to już dziś.
- Hura!!! Dzisiaj dostanę moje wyczekane prezenty!
Całe przedpołudnie trwały przygotowania do przyjęcia urodzinowego. Maja nie mogła doczekać się swoich urodzin i spotkania ze swoją przyjaciółką Basią. "Ciekawe co dostanę" - myślała. "Może lalkę Barbie albo LOL Suprice, a może klocki lego friends albo ciastolinę.  No kiedy będzie te JUŻ?". Nagle usłyszała jakiś dziwny dźwięk, coś jakby pisk czy płacz dziecka...
- Mamo słyszałaś?
- Co takiego, kochanie?
- No taki dziwny odgłos. Jakby miałkanie kotka.
- Miałkanie? Nic nie słyszałam.
- No mamo, musiałaś coś usłyszeć!
- Na pewno wydawało ci się kochanie. A teraz już czas przebrać się w sukienkę urodzinową i pięknie uczesać włosy. Zaraz przyjdą goście.
Maja posłusznie ubrała się w piękną sukienkę, jednak nie mogła przestać myśleć  o tym co usłyszała. "Przecież nie mogło mi się zdawać .... Jestem pewna, że słyszałam głos małego kotka.... A może...."
Rozmyślania Mai przerwał dzwonek do drzwi. Właśnie przyszli goście. Kiedy wszyscy zebrali się wokół stołu, tata wniósł piękny tort w kształcie Hello Kitty. Na torcie zapalono 5 fioletowych świeczek, które Maja za pierwszym razem zdmuchnęła, pomyślawszy wcześniej swoje skryte MARZENIE.
Goście zaśpiewali Sto Lat! Uwieńczeniem serdecznych życzeń było rozpakowywanie prezentów.
"Ale chwileczkę, gdzie jest prezent od rodziców, na który tak długo czekałam?" - pomyślała Maja. I nagle zza wszystkich gości ukazała się wielka kokarda obwiązująca..... maleńkiego kotka. Szczęście i zdziwienie Mai było ogromne. W jednej chwili rzuciła się mamie i tacie na szyję. A potem przytuliła słodkiego, puchatego kotka i szepnęła:
-Jesteś taki śliczny i mięciutki. I jesteś tylko mój. Dam ci na imię Miluś.
Rozmyślania Mai przerwał dzwonek do drzwi. Właśnie przyszli goście. Kiedy wszyscy zebrali się wokół stołu, tata wniósł piękny tort w kształcie Hello Kitty. Na torcie zapalono 5 fioletowych świeczek, które Maja za pierwszym razem zdmuchnęła, pomyślawszy wcześniej swoje skryte MARZENIE.
Goście zaśpiewali Sto Lat! Uwieńczeniem serdecznych życzeń było rozpakowywanie prezentów.
"Ale chwileczkę, gdzie jest prezent od rodziców, na który tak długo czekałam?" - pomyślała Maja. I nagle zza wszystkich gości ukazała się wielka kokarda obwiązująca..... maleńkiego kotka. Szczęście i zdziwienie Mai było ogromne. W jednej chwili rzuciła się mamie i tacie na szyję. A potem przytuliła słodkiego, puchatego kotka i szepnęła:
-Jesteś taki śliczny i mięciutki. I jesteś tylko mój. Dam ci na imię Miluś.
A kiedy mama kładła Maję do snu, ona całując mamę wyszeptała tylko:
- MARZENIA się spełniają.... Kocham cię mamusiu.
- Ja też cię baaardzo kocham córeczko.
Ocena
0
/ 0
Liczba stron 8
Data utworzenia
Popularność

Umieść książkę na swojej stronie

Skopiuj poniższy kod HTML i wklej go na swojej stronie:

Blog